fucking-rebellious

jestem przykuta dupskiem do łoża mego. a we mnie zarazki sie dwoją i troją. mam nikotynowy głód i jako taki dziwny stan emocjonalny spowodowany platoniczną miłością do osoby, która powiedziała mi, że mam piękne oczy, jak po tablecie, a na oczy w sumie widziałam ją 3 razy. i sfatam mojego byłego potencjalnego kandyata na męża z moją dobrą koleżanką, ucieleśnieniem anioła.
a w maju jeszcze chciałam odnowić nasze potencjalne nażyczeństwo po pół roku przerwy. ale co tam, przyjeżdża kolejny naiwny, wyżyje się ale i tak bede wzdychać do boskiego nieznajomego, który notabene na tak samo na imię jak mój poprzedni potencjalny kandydat na męża. maćki, maćki, sialalalala
38.7 na termometrze. z nosa zielono-przezroczysty wodospad a w lustrze odbija się obraz nędzy i rozpaczy nie umytej przez 32h.
aura - płacz, wzdychaj, smarkaj.

czuje się jak opasały bąk. nic nie potrafie zrobić, dekoncentracja, czerwony nos, katar, 3 godziny rzygania żółcią.
mam dosyć imprez, szczególnie dramenbejsowych, facetów na tych imprezach, wypindżonych panienek w kabaretkach z wystającymi różowymi stringami, zaćpanych znajomych, pedofilskich spojrzeń, obmacywania przez cuchnących piwem obślinionych 'klabingowców'.
dostaje pierdolca.
mam okres i musze sobie ponarzekać.
i hasło roku : - co jest ? - kapa jest !
aphex twin i grzaniec. o tak.

x: y, wierzysz w miłość?
y: no tak.
x: a ja wierzę w sex.
y: ?
x: bo nie dość, że przyjemny to jeszcze trendi. y, a w boga wierzysz ?
y: nie wiem.
x: szkoda, chciałem być oryginalny.

siedze na brzydkim krześle, na bolącym tyłku nowe stringi, udo całe pozacinane od golenia, boli mnie głowa, mimo to na cały głos słucham 'milionaire' kelis & andre, mam ochotę zapalić, włosy nieułożone, dresik, swędzi mnie lewa ręka, nie mam pieniędzy, klnę, jem-rzygam-jem-rzygam..., a w głowie myśl :

A PO CHUJ JA SIĘ BĘDĘ STROIĆ DLA JAKIŚ DUPKÓW, KTÓRZY ŚLINIĄ SIE ZARAZ, GDY DZIEWCZYNIE WYSTAJE SKRAWEK KORONKOWYCH MAJTEK, DLA KTÓRYCH LICZY SIE SZYBKOŚĆ A NIE JAKOŚĆ, KTÓRZY CHCĄ JAK NAJWIĘCEJ WYSĘPIĆ FUNDUSZY NA PIWO, FAJKI, ZIOŁO, FETE, TABSY ITP. ?!

gdzie te porządne chłopy ?  gdzie ci kochani nudziarze, którzy zasady moralności mają w małym paluszku, ci, którzy mają poukładane majtki według dni tygodnia, słuchają mamusi, nie piją, nie palą, są wstydliwi, kochają boga, chodzą do kościoła, dają na ofiarę tym zasranym dupkom, pedofilom i złodziejom; ci, którzy pomagają starszym, ustępują miejsca w autobusie i zawsze są słodziutcy ? ...chyba w dupie.

mam 17 lat i zachciało mi się chłopa na dobre i na złe. apokalipsa nadchodzi, wychowanka zakonnic postanawia upolować przyszłego męża._______no chyba, że w akcie desperacji zakocham się w swojej przyjaciółce, wyjadę z nią do holandii, lecz najpierw będę musiała podszkolić mój angielski, a potem weźmiemy ślub, zaadoptujemy dwóch chłopców (bo tak na prawdę im w życiu jest łatwiej) i będziemy żyć długo i szczęśliwie. a moją matkę szlag trafi.